Polska wersja językowa English version Deutsche Sprachversion

Czy zasłabnięcie w pracy, a następnie śmierć pracownika uprawnia rodzinę do odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy

7 marca 2016 r.



Jeśli śmierć pracownika jest wynikiem ukrytego schorzenia, którego zdiagnozowanie byłoby niemożliwe przy wykonaniu rutynowych badań lekarskich związanych z zatrudnieniem, jednorazowe odszkodowanie dla członków rodziny zmarłego jest nienależne (wyrok Sądu Najwyższego z 9 grudnia 2015 r., sygn. akt I UK 22/15).

Mężczyzna był zatrudniony w jednostce ratownictwa chemicznego na stanowisku ślusarza. Posiadał orzeczenie lekarskie dopuszczającego go do pracy na tym stanowisku. W 2010 r. został oddelegowany do pracy na poligonie. Był tam narażony na działanie tlenku azotu. Pracownik nie przeszedł dodatkowych badań lekarskich w związku ze zmianą środowiska pracy. Pracę wykonywał w ten sposób, że 3 tygodnie był w delegacji, a 3 tygodnie spędzał w domu. Mężczyzna akceptował nowe warunki zatrudnienia, nie zgłaszał problemów zdrowotnych.

28 lutego 2010 r. (niedziela) przebywającemu w domu mężczyźnie dokuczały silne bóle głowy. Nie skonsultował ich z lekarzem. W poniedziałek stawił się w pracy i przystąpił do wykonywania obowiązków związanych z narażeniem na działanie tlenku azotu. Kiedy zasłabł, wezwane pogotowie ratunkowe zabrało go do szpitala. Pomimo wykonanej operacji mężczyzny nie udało się uratować. Przyczyną śmierci było pęknięcie tętniaka mózgu.

Członkowie rodziny zmarłego wystąpili do ZUS o wypłatę jednorazowego odszkodowania za wypadek przy pracy. ZUS odmówił wypłaty świadczenia. Sprawa trafiła do sądu.

Sądy I i II instancji oddaliły powództwo. Zdaniem sądów zdarzenie, w wyniku którego pracownik zmarł, nie było wypadkiem przy pracy. Członkowie rodziny zmarłego wystąpili do Sądu Najwyższego ze skargą kasacyjną. SN uznał ją za niezasadną. Orzekł, że wyłączną przyczyną śmierci pracownika było skrycie przebiegające schorzenie wewnętrzne. Było o­no niemożliwe do zdiagnozowania podczas rutynowych badań lekarskich dla pracowników. W ustnym uzasadnieniu wyroku SN podkreślał, że gdyby nawet pracownik przeszedł badanie pod kątem nowego szkodliwego czynnika występującego w miejscu pracy (tlenku azotu), nie doprowadziłoby to do wykrycia schorzenia. Zarzut rodziny zmarłego, że przyczyną zewnętrzną wypadku przy pracy był brak badania lekarskiego dopuszczającego do pracy na nowym stanowisku SN uznał za niezasadny.

Zdaniem SN nie można też w tej sprawie mówić o nagłości zdarzenia. Zaostrzenie objawów schorzenia wystąpiło w dniu wolnym od pracy. Pracownik jednak nie skorzystał z pomocy medycznej i w następnym dniu stawił się w pracy, gdzie nastąpiło pogorszenie jego stanu zdrowia.

Wnioski z orzeczenia

Jeśli przyczyną śmierci pracownika jest schorzenie wewnętrzne, to takiego zdarzenia nie można kwalifikować jako wypadku przy pracy. Członkom rodziny zmarłego pracownika nie są wówczas należne świadczenia wypadkowe.