Polska wersja językowa English version Deutsche Sprachversion

Będzie nowa uchwała w sprawie nagród i premii

19 październikaa 2015 r.

Poszerzony skład NSA znów odpowie na pytanie, czy wypłaty dla pracowników z opodatkowanego już dochodu są dla pracodawcy kosztem podatkowym.

Już raz NSA podjął uchwałę w tej sprawie, i to całkiem niedawno – 22 czerwca 2015 r. (sygn. akt II FPS 3/15). Wczoraj zwykły skład NSA uznał jednak, że była ona niewystarczająca, bo odwoływała się wyłącznie do wykładni prawnej, pomijając aspekty ekonomiczne. Tymczasem to one – jak powiedział sędzia Antoni Hanusz – powinny mieć decydujące znaczenie w tej sprawie. Podkreślił, że sędziowie powinni uwzględnić to, że wynik finansowy spółki, sprawdzony przez biegłego rewidenta, nie może być ponownie weryfikowany.

W związku z tym sąd, orzekając wczoraj w sprawie o sygn. akt II FSK 3069/13, postanowił zwrócić się do poszerzonego składu NSA z pytaniem, czy – mając na względzie aspekty gospodarcze – wynagrodzenia, premie i nagrody przekazywane pracownikom z podziału wyniku finansowego netto mogą być kosztami uzyskania przychodu. Wątpliwości dotyczą jedynie kwot bez składek ZUS, bo te ostatnie, potrącane od nagród i premii, są wprost wyłączone z kosztów podatkowych. Wynika to z art. 16 ust. 1 pkt 40 ustawy o CIT.

Wczorajsze postanowienie NSA oznacza powrót do problemu rozstrzygniętego w czerwcowej uchwale. Zanim ona zapadła ukształtowały się dwie rozbieżne linie orzecznicze.

Część sądów uznawała, że skoro dochód jest różnicą między przychodami a kosztami ich uzyskania, to nie można po raz drugi go pomniejszać. W przeciwnym razie odliczanie nagród i premii wypłaconych z zysku po opodatkowaniu powodowałoby niezgodne z art. 7 ust. 2 oraz art. 15 i art. 16 ustawy o CIT powiększenie kosztów podatkowych o tę kwotę. – W skrajnych przypadkach operacje takie mogłyby w następnych latach doprowadzić do skorygowania dochodu podatkowego do poziomu zerowego – zwracał uwagę NSA np. w wyrokach z 3 października 2012 r. (sygn. akt II FSK 332/11), z 5 marca 2013 r. (sygn. akt II FSK 1375/11) oraz z 16 kwietnia 2013 r. (sygn. akt II FSK 1692/11).

Równolegle jednak w NSA zaczęła kształtować się całkiem przeciwna linia orzecznicza. Sąd zaczął orzekać, że wypłata nagród i premii z zysku po opodatkowaniu nie wyklucza zaliczenia ich do kosztów podatkowych, bo nie zakazuje tego żaden przepis, a w szczególności art. 16 ustawy o CIT zawierający katalog wydatków niezaliczanych do kosztów. – Gdyby nagrody i premie z zysku były wyłączone z kosztów, to również inne wydatki spółki sfinansowane z dochodu po opodatkowaniu pozostawionego w firmie, a niewypłaconego w formie dywidendy, nie mogłyby być kosztami podatkowymi – stwierdził NSA np. w wyrokach z 29 kwietnia 2014 r. (sygn. akt II FSK 1220/12) i 3 grudnia 2014 r. (sygn. akt II FSK 3618/13), a także z 29 maja 2012 r. (sygn. akt II FSK 2275/10).

Co w uchwale

22 czerwca 2015 r. siedmiu sędziów NSA opowiedziało się za tą drugą linią orzeczniczą. Uznali, że nie można wyciągać wniosku o powtórnym ujmowaniu w kosztach podatkowych tylko z tego, że wypłata nastąpiła po wcześniejszym obciążeniu dochodu podatkiem. – Dochód po opodatkowaniu może, tak jak wpłaty czy kredyty, stanowić w kolejnym roku podatkowym źródło finansowania osoby prawnej, w tym również wynagrodzeń pracowników – stwierdził NSA w uchwale. Uznał, że w przeciwnym razie wszystkie wydatki sfinansowane z dochodu po opodatkowaniu pozostawionego w przedsiębiorstwie (np. na zakup środków trwałych) nie są kosztem uzyskania przychodów (także w formie odpisów amortyzacyjnych). Podobnie należałoby traktować zakup z tego źródła surowców do produkcji czy towarów handlowych.

NSA zwrócił też uwagę na to, że dochód rozlicza się w ramach danego roku podatkowego. W kolejnym roku nie mamy więc już do czynienia z dochodem jako elementem konstrukcyjnym podatku.

– Kwota ta pozostaje do dyspozycji podatnika i trudno byłoby przyjąć, że podatnik nie mógłby nią dysponować w swobodny sposób – wynikało z uchwały.

Sugestia MF

Uchwała ta nie przekonała jednak Ministerstwa Finansów, o czym poinformował wczoraj pełnomocnik dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie w trakcie rozpraw przed NSA (sygn. akt II FSK 861/15, II FSK 2359/13, II FSK 3069/13). Zasugerował, że sprawą powinien zająć się poszerzony skład sądu.

– Przykre jest, że skład sędziowski ugiął się pod naporem fiskusa i skierował sprawę do ponownego rozstrzygnięcia przez NSA – komentuje Michał Muszyński, doradca podatkowy w EY. W jego przekonaniu po uchwale NSA sprawa nie powinna już budzić żadnych kontrowersji, a zawarta w niej wykładnia była słuszna i to nie tylko pod kątem brzmienia przepisów podatkowych, ale także z perspektywy ekonomicznej. – Zysk podatnika stanowi tylko wskaźnik ekonomiczny, od wysokości którego uzależniona jest wartość nagrody i jako źródło finansowania może być on wykorzystany do różnych celów, w tym w celu nagrodzenia pracowników, którzy przyczynili się do jego osiągnięcia – mówi Michał Muszyński.


Łukasz Zalewski, Gazeta Prawna 2015-10-14