Polska wersja językowa English version Deutsche Sprachversion

Pieniędzmi za niemożność eksmisji trzeba się podzielić z fiskusem

7 września 2015 r.

Jestem właścicielem mieszkania, w którym przebywają osoby z orzeczoną sądownie eksmisją z prawem do lokalu socjalnego. Gmina nie zapewniła im jednak takiego lokalu i dlatego pozostały one w moim mieszkaniu. Wystąpiłem więc do sądu o odszkodowanie – pisze pan Kazimierz. Otrzymane środki są substytutem czynszu. Czy mogę więc je zaliczyć do przychodów z najmu – pyta czytelnik w liście do redakcji.

Nie. Orany podatkowe kwalifikują pieniądze wypłacone przez gminę właścicielowi lokalu w związku z tym, że eksmitowane osoby nie opuściły jego mieszkania jako przychody z innych źródeł. Odszkodowanie od gminy nie jest czynszem, który musi zapłacić najemca, ani jego ekwiwalentem. Należy tu zwrócić uwagę m.in. na przepisy ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego. Na ich podstawie osoby zajmujące lokal bez tytułu prawnego są zobowiązane do dnia opróżnienia lokalu co miesiąc uiszczać odszkodowanie. Odpowiada ono wysokości czynszu, jaki właściciel mógłby otrzymać z tytułu najmu lokalu. Jeżeli odszkodowanie nie pokrywa poniesionych strat, właściciel może żądać odszkodowania uzupełniającego. Z kolei jeżeli gmina nie dostarczyła lokalu socjalnego osobie uprawnionej do niego z mocy wyroku, właścicielowi przysługuje roszczenie odszkodowawcze do gminy, na podstawie art. 417 kodeksu cywilnego.


Agnieszka Pokojska, Gazeta Prawna 2015-09-02