Polska wersja językowa English version Deutsche Sprachversion

Licytacja komornicza: Utrata lokalu to także jego likwidacja

20 lipca 2015 r.

Doradca podatnika nie może chować akt ani miesiącami nie odpowiadać na wezwania urzędu. Właśnie uprawomocnił się wyrok skazujący za takie przestępstwo

Wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy zapadł w kwietniu 2015 r. w sprawie doradcy podatkowego, który kwestionował legalność kontroli skarbowej i przez kilka miesięcy odmawiał jakiejkolwiek współpracy (sygn. akt IV Ka 52/15). Mimo wielu wezwań nie przedłożył jakichkolwiek dokumentów księgowych kontrolowanej firmy. Ignorował korespondencję przychodzącą z UKS.

Został skazany za naruszenie art. 83 par. 1 kodeksu karnego skarbowego (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 186 ze zm.). W świetle tego przepisu przestępstwem jest udaremnianie lub utrudnianie czynności sprawdzających, kontroli podatkowej i skarbowej. Przykłady takich działań to: nieokazywanie ksiąg lub innych dokumentów firmowych (wbrew wyraźnemu żądaniu), niszczenie ich, uszkadzanie, ukrywanie. Za taką obstrukcję grozi do 720 stawek dziennych (stawka jest ustalana na podstawie możliwości zarobkowych ukaranego, najmniejsza to ok. 58 zł). Doradca zapłaci jednak mniej, bo 1600 zł.

Doradca kwestionował legalność kontroli skarbowej mimo obowiązku współdziałania z urzędnikami wynikającego również z art. 287 ordynacji podatkowej oraz nakazów, jakie stawia uchwała Krajowej Rady Doradców Podatkowych w sprawie zasad ich etyki.

Sądy obu instancji stwierdziły, że doradca podatkowy powinien mieć większą od innych osób świadomość skutków prawnych swoich działań.

Przemysław Antas, starszy konsultant w PwC, przypomina, że warunkiem popełnienia przestępstwa z art. 83 k.k.s. jest wina umyślna, a skazany musiał rzeczywiście udaremnić działania urzędników. W sprawie bydgoskiej sąd uznał, że te warunki zostały spełnione.


Mariusz Szulc, Gazeta Prawna 2015-07-13